poniedziałek, 13 marca 2017

Wiosenna budka

Budka z wersji zimowej się odśnieżyła, odmroziła i zakwitła. Z chęcią bym w niej zamieszkała, bo panuje tu wiosenny, szalony nieład, świeży i optymistyczny w przeciwieństwie do mojego poremontowego bałaganu. Wiosenne porządki zaczęłam z niezłym przytupem. Pracy w domu mam tyle, że nie pozostaje nic innego jak popełnić budkę, zdjęcia, wpis i zrobić kilka innych rzeczy absolutnie niezwiązanych z pudłami gapiącymi się na mnie złowrogo z zakurzonej podłogi.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz